niedziela, 21 lipca 2013

"Coś" do czegoś

Lubię do tradycyjnego, kupionego w sklepie prezentu dorzucić coś zrobionego własnoręcznie. Tym razem  tym "czymś" był wisiorek. Przyznam, że sporo napracowałam się przy jego wykonaniu, ale uśmiech obdarowanej nim osoby pokazał mi, że było warto :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz